Niemcy największym rynkiem gier w Europie

Jak kryzys finansowy wpłynął na sprzedaż gier w Europie? Okazuje się, że obecnie najlepiej radzą sobie Niemcy, a najboleśniej go odczula Wielka Brytania.

W ostatnich latach europejski rynek gier zdominowało kilka krajów. Prym pod względem sprzedanych egzemplarzy gier wiodły takie państwa, jak Wielka Brytania, Niemcy, czy też Francja. Zdecydowanie najlepiej z nich radziły sobie Wyspy Brytyjskie. Tąpnięcia na światowych rynkach finansowych wpłynęły jednak na diametralną zmianę – na czoło wysunął się bowiem nasz zachodni sąsiad, co dowodzą dane zgromadzone przez niemiecką organizację Media-Control.

Kryzys ekonomiczny najmocniej uderzył w portfele graczy zamieszkujących Wielką Brytanię. Jeden z najbogatszych krajów na świecie odnotował spadek poziomu sprzedaży gier na poziomie aż 20% (dane firmy GfK Chart-Track). Jednocześnie recesja nie spowodowała większych spustoszeń na niemieckim rynku pecetowym i konsolowym. Fani elektronicznej rozrywki kupili jak dotąd mniej więcej taką samą liczbę egzemplarzy gier, co w roku ubiegłym. Dobrze rokuje to przed rozpoczynającymi się już pojutrze kolońskimi targami GamesCom.

Co więcej, wszystko wskazuje na to, że Wielka Brytania jest jednym z nielicznych europejskich krajów, który cierpi na tym polu. Wzrost sprzedaży gier odnotowano choćby w Szwecji (4%), Holandii (2,4%) oraz Finlandii. Rekord ustanowiono w Portugalii – mieszkańcy słonecznego kraju zlokalizowanego na półwyspie Iberyjskim kupili jak dotąd 16% więcej pudełek z grami niż w roku ubiegłym. Na mniej więcej stałym poziomie udało się utrzymać przychód z tytułu sprzedaży produkcji pecetowych i konsolowych we Włoszech i Belgii.

Nieco gorzej poradziły sobie Francja i Hiszpania, lecz nie możemy tu mówić o jakimś wyjątkowym spadku. Do rezultatu osiągniętego przez Wielką Brytanie nie zbliżył się najprawdopodobniej żaden z europejskim krajów. Warto w tym momencie zauważyć, że zdecydowanie największym bestsellerem w Europie był w ostatnim czasie zestaw Wii Fit. Dzieło firmy Nintendo zdobyło uznanie w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Szwecji oraz Finlandii. Dobre wyniki osiągały również poszczególne odsłony marki SingStar.

Wracając do sytuacji w Niemczech – dobrą atmosferę mogą niestety zepsuć dążenia tamtejszych polityków. Mianowicie, chcą oni całkowicie zabronić sprzedaż brutalnych gier akcji. Twardo zareagowali na to przedstawiciele m.in. firmy Crytek, producenta serii Crysis, którzy oznajmili, że jeśli prawo wejdzie w życie, to przeniosą oni siedzibę producenta poza granice Niemiec.

Źródło:
Piotr "Jiker" Doroń - GRY-OnLine


Dziadó
2009-08-17 13:41:31